Kiedy warto zainwestować w nową stronę internetową?
Autor
Digital Vantage TeamData publikacji
Czas czytania

Udostępnij:
Co znajdziesz w artykule?
- 7 sygnałów ostrzegawczych - jakie znaki mogą sugerować, że Twoja strona internetowa nie wspiera już rozwoju firmy i traci klientów?
- Różnica między odświeżeniem a budową od nowa - kiedy wystarczy niewielka aktualizacja, a kiedy potrzebujesz zainwestować w zupełnie nową stronę?
- Koszty ukryte starej strony - jak przestarzała technologia i słaba widoczność w Google mogą przekładać się na straty finansowe?
- Planowanie budżetu i timeline - jakie są orientacyjne koszty różnych projektów i jak zaplanować inwestycję, aby nie zablokować działalności?
- Audyt konkurencji jako narzędzie decyzyjne - jakie sprawdzone metody pozwalają ocenić, czy Twoja strona nadąża za rynkowymi trendami, czy już odstaje?
Wprowadzenie - Jak rozpoznać, że Twoja strona potrzebuje zmian
Pewien właściciel firmy budowlanej przez długi czas nie zwracał uwagi na swoją stronę internetową. Dopiero gdy jego córka zauważyła, że wygląda jakby była z 2010 roku, a liczba zapytań spadła o połowę, zrozumiał, że coś jest nie tak. Czasami potrzebujemy świeżego spojrzenia, by dostrzec to, co dla nas stało się niewidoczne.
Przedsiębiorcy często doświadczają tzw. "ślepoty właściciela" – zjawiska, kiedy zbyt dobrze znamy naszą stronę, by obiektywnie ocenić jej słabe strony. Codzienne patrzenie na nią sprawia, że przestajemy zauważać problemy z nawigacją, przestarzały wygląd czy frustracje użytkowników. To zrozumiałe, ale może być też kosztowne.
Odkładanie decyzji o modernizacji strony to nie tylko stracone szanse biznesowe. To także spadki w wynikach wyszukiwania Google, klienci wybierający konkurencję i coraz większa przepaść między Twoim biznesem a jego cyfrowym wizerunkiem. Każdy miesiąc zwłoki to więcej potencjalnych klientów, którzy mogą Cię nie znaleźć.
Jak ocenić, czy nadszedł Czas na nową stronę internetową?
Dlatego warto zwrócić uwagę na sygnały ostrzegawcze. Nie musisz być ekspertem od stron internetowych, by zauważyć moment, kiedy obecna strona zaczyna hamować rozwój firmy, zamiast go wspierać. Niektóre z tych sygnałów są oczywiste, inne subtelniejsze, ale wszystkie mają jedną wspólną cechę – ignorowanie ich jest kosztowne.
Z tego artykułu dowiesz się, jak rozpoznać siedem kluczowych momentów, kiedy inwestycja w nową stronę przestaje być wydatkiem, a staje się koniecznością biznesową. Poznasz także praktyczne wskazówki, kiedy wystarczy odświeżenie, a kiedy lepiej zacząć od zera.
Twoja obecna strona nie generuje rezultatów biznesowych
Każda strona internetowa musi przejść pewien test: jakie korzyści finansowe przynosi Twojej firmie? Jeśli nie znasz odpowiedzi na to pytanie lub wynik jest rozczarowujący, to znak, że warto coś zmienić.
Jak zwiększyć współczynnik konwersji na stronie internetowej?
Strona, która nie zamienia odwiedzających w klientów, przypomina elegancką witrynę sklepową bez drzwi wejściowych. Może wyglądać dobrze, ale biznesu z tego nie będzie.
Warto przyjrzeć się, ile zapytań przychodzi do Ciebie miesięcznie przez formularz kontaktowy, telefonicznie ze strony czy poprzez newsletter. Jeśli te liczby są niskie w porównaniu do ogólnego ruchu na stronie, może to wskazywać na problem z konwersją. Czasem przyczyna jest prozaiczna – formularz może nie działać, numer telefonu jest schowany na dole strony, a przycisk "Kontakt" ginie w gąszczu menu.
Wielu właścicieli stron nie śledzi celów biznesowych w Google Analytics. Nie wiedzą, które strony generują sprzedaż, gdzie użytkownicy rezygnują z dalszej interakcji ani skąd pochodzą najbardziej wartościowi klienci. To trochę jak prowadzenie restauracji z zasłoniętymi oknami – słychać, że coś się dzieje, ale nie wiadomo co dokładnie.
Problem często tkwi w chaotycznej ścieżce użytkownika. Klient trafia na stronę główną, nie wie, gdzie znaleźć potrzebne informacje, klika w kilka linków, irytuje się i odchodzi. Dobrze zaprojektowana strona prowadzi użytkownika za rękę – od pierwszego kliknięcia do złożenia zapytania.
Dlaczego twoja witryna jest niewidoczna w wynikach wyszukiwania?
Google to często główne źródło nowych klientów dla wielu lokalnych firm. Jeśli Twoja strona spadła w wynikach wyszukiwania, odczujesz to szybko na poziomie biznesu.
Sprawdź, na której pozycji pojawiasz się w wynikach wyszukiwania dla kluczowych słów związanych z Twoją branżą. Jeśli musisz przewijać wyniki poza pierwszą stronę, to prawdopodobnie masz problem. Klienci rzadko zaglądają dalej – dla nich praktycznie nie istniejesz.
Konkurencja również nie śpi. Firmy, które kiedyś były za Tobą, mogły zmodernizować swoje strony, optymalizując je pod kątem SEO. Wyprzedziły Cię niekoniecznie dlatego, że są lepsze, ale dlatego, że Google ocenia ich strony jako bardziej wartościowe.
Spadek ruchu organicznego to kolejny sygnał alarmowy. Jeśli mniej osób znajduje Cię przez wyszukiwarkę, być może problem tkwi w przestarzałej technologii, braku responsywności strony lub po prostu w tym, że nie spełnia ona współczesnych standardów, które Google nagradza lepszymi pozycjami.
Jak przestarzała technologia ogranicza rozwój twojej strony?
Właściciel kancelarii prawnej zastanawiał się, czemu klienci coraz rzadziej dzwonią. Dopiero dokładna analiza ruchu ujawniła prawdziwy problem – aż 80% odwiedzających korzystało z telefonów, ale strona była na nich praktycznie nieczytelna. Klienci zaglądali tylko na chwilę i szybko się wycofywali.
Nowoczesny biznes wymaga nowoczesnych technologii. Strona z 2018 roku może wyglądać dobrze na komputerze, ale w czasach, gdy większość wyszukiwań odbywa się na smartfonach, przestarzała technologia może prowadzić do porażki.
Mobilność to już nie wybór, to konieczność. Google od dawna promuje responsywne strony w wynikach wyszukiwania. Jeżeli Twoja strona wymaga powiększania tekstu palcami albo przyciski są zbyt małe do kliknięcia, tracisz nie tylko użytkowników, ale także pozycję w wyszukiwarce. Dane mówią same za siebie – ponad 60% użytkowników nie wróci na stronę, która źle działa na telefonie.
Czas ładowania to kolejny wróg konwersji. Trzy sekundy to granica cierpliwości użytkowników. Po jej przekroczeniu każda dodatkowa sekunda może oznaczać utratę około 10% odwiedzających. Starsze strony, obciążone ciężkimi grafikami i przestarzałym kodem, często ładują się 8-15 sekund. W internetowym świecie to cała wieczność.
Bezpieczeństwo staje się coraz większym problemem starszych stron. Brak certyfikatu SSL, nieaktualne wtyczki i luki w kodzie to otwarte zaproszenie dla hakerów. Google wyraźnie oznacza niezabezpieczone strony jako "niebezpieczne", co może natychmiast odstraszyć potencjalnych klientów.
Zarządzanie treścią w starych systemach bywa prawdziwym koszmarem. Dodanie prostego artykułu wymaga znajomości HTML albo konieczności płacenia programiście za każdą drobną zmianę. W czasach, gdy content marketing jest kluczowy dla SEO, taka sztywność to pewna droga do porażki.
Problemy z integracjami mogą blokować rozwój firmy. Jeśli nie możesz podłączyć CRM-a, systemu rezerwacji czy analizy marketingowej, każde nowe narzędzie biznesowe staje się problemem technicznym, zamiast ułatwiać pracę i zwiększać sprzedaż.
Jak dostosować stronę do nowej strategii biznesowej?
Przez wiele lat firma cateringowa skupiała się na obsłudze wesel i komunii. Kiedy właścicielka zdecydowała się na rozszerzenie działalności o catering korporacyjny, jej dotychczasowy romantyczny styl z różami i koronkami przestał odpowiadać nowym klientom. Firmy poszukiwały profesjonalizmu, a napotykały na stronę przypominającą album ślubny.
Ewolucja biznesu to naturalny proces. Problem pojawia się, gdy strona internetowa nie nadąża za tymi zmianami, wciąż przedstawiając firmę, jaką była kilka lat temu.
Jak zintegrować nowe produkty i usługi na stronie?
Rozszerzenie oferty bez odświeżenia strony internetowej przypomina próbę sprzedaży lodów z ciężarówki oznaczonej jako przewóz mebli. Klienci nie kojarzą Cię z nowymi usługami.
Jeśli poszerzyłeś swoją ofertę, ale strona wciąż prezentuje tylko trzy podstawowe usługi sprzed dwóch lat, tracisz szansę na zyski. Potencjalni klienci mogą nie być świadomi, że możesz spełnić ich nowe potrzeby. Co gorsza, mogą uznać, że Twoja firma nie nadąża za rynkowymi zmianami.
Zmiana grupy docelowej to jeszcze większe wyzwanie. Język, który działał na poprzednich klientów, może być zupełnie nietrafiony dla nowych. Firma, która zmienia profil z obsługi seniorów na młodych profesjonalistów, musi dostosować swoje podejście komunikacyjne.
Rozszerzenie działalności na nowe obszary geograficzne również wymaga zmian. Strona skoncentrowana na lokalnym rynku krakowskim nie będzie skuteczna, gdy działasz już na terenie całej Polski. Potrzebujesz nowych przykładów realizacji, rekomendacji i sposobów prezentacji usług.
Jak przeprowadzić rebranding na stronie internetowej?
Nowe logo na starej stronie internetowej to jak plaster na złamanej nodze. Rebranding to kompleksowa zmiana tego, jak chcesz być postrzegany przez rynek.
Jeśli przeszedłeś przez proces rebrandingu, ale Twoja strona nadal odzwierciedla stary sposób komunikacji, wysyłasz sprzeczne sygnały. Klienci mogą nie wiedzieć, z jaką firmą mają do czynienia. Nowoczesne logo w połączeniu z przestarzałymi tekstami i zdjęciami tworzy dysonans, który może podważać wiarygodność.
Zmiana pozycjonowania często wiąże się z przejściem od konkurowania ceną do budowania wartości premium lub odwrotnie. Strona internetowa powinna to odzwierciedlać na każdym poziomie – od kolorystyki po sposób prezentacji studiów przypadku. Firma, która chce być postrzegana jako ekspert klasy premium, nie powinna mieć strony wyglądającej jak tani szablon.
Jak przeprowadzić analizę konkurencji i poprawić stronę?
Właściciel drukarni był przekonany, że jego strona internetowa to absolutny hit w branży. Jednak dopiero gdy rzucił okiem na pierwszą dziesiątkę wyników Google dla hasła "drukarnia Warszawa", zdał sobie sprawę z prawdziwej skali problemu. Konkurenci prezentowali galerie projektów, oferowali kalkulatory online i systemy zamówień. A on? Miał stronę z 2019 roku i numer telefonu.
Cyfrowa rzeczywistość bywa brutalna. Klienci porównują oferty jednocześnie w kilku zakładkach przeglądarki. Jeśli Twoja strona wypada blado na tle konkurencji, decyzja zakupowa może zapaść w kilka sekund – i to nie na Twoją korzyść.
Zobacz, jak prezentują się strony trzech głównych konkurentów w Twojej branży. Porównaj dostępne funkcjonalności, jakość zdjęć, łatwość nawiązania kontaktu i ogólne wrażenie profesjonalizmu. Jeśli ich strony wyglądają nowocześnie, a Twoja wydaje się przestarzała, klienci mogą wyciągnąć błędne wnioski o Twojej firmie.
Konkurenci nie tylko lepiej wyglądają, ale również częściej pojawiają się w wynikach wyszukiwania. Nowoczesne strony zoptymalizowane pod SEO skutecznie Cię wyprzedzają. Efekt jest podwójny: mniej osób Cię znajduje, a ci, którzy znajdą, widzą nieaktualną stronę w porównaniu ze świeżymi ofertami konkurencji.
To szczególnie trudne w branżach, gdzie zaufanie klienta jest kluczowe. Kancelarie prawne, kliniki medyczne czy firmy finansowe muszą budować swoją wiarygodność od pierwszego kliknięcia. Strona, która wygląda, jakby powstała dekadę temu, może podważać profesjonalizm całej organizacji.
Audyt konkurencji to jedno z najbardziej obiektywnych narzędzi do oceny własnej strony. Nie musisz być ekspertem – wystarczy sprawdzić szybkość ładowania, wygląd na urządzeniach mobilnych i łatwość znalezienia informacji kontaktowych. Jeśli wypadasz gorzej w każdej z tych kategorii, trudno będzie walczyć o klientów z gorszym zapleczem.
Pamiętaj jednak, że konkurencja działa w dwie strony. Tak jak Ty analizujesz ich strony, oni bacznie przyglądają się Twojej. Każdy miesiąc z przestarzałą stroną to sygnał dla rynku, że Twoja firma może nie nadążać za zmianami.
Kiedy można odświeżyć, a kiedy witryna internetowa wymaga całkowitej przebudowy
Właściciel agencji reklamowej znalazł się w niełatwej sytuacji – jego strona internetowa wyglądała całkiem dobrze, ale coś w niej nie grało. Portfolio było przestarzałe, formularz kontaktowy czasami zawodził, a strony konkurencji prezentowały się lepiej. Zastanawiał się: czy lepiej odświeżyć, czy całkowicie przebudować? Odpowiedź zależy od tego, jak poważne są problemy.
Nie każda witryna z problemami wymaga rewolucji. Czasami wystarczy dobrze przemyślane odświeżenie, które naprawi konkretne niedociągnięcia bez kosztownego budowania wszystkiego od nowa. Kluczowe jest rzetelne zdiagnozowanie sytuacji: co można uratować, a co należy wymienić.
Jakie scenariusze wskazują na potrzebę odświeżenia strony www?
Jeśli Twoja strona ma solidne podstawy techniczne, ale problematyczne są detale, odświeżenie może być wystarczające. Niewłaściwie dobrane kolory, przestarzałe czcionki czy nieczytelne menu to kosmetyczne problemy, które można rozwiązać bez ingerencji w kod.
Nieaktualne treści i zdjęcia to klasyczny przypadek wymagający odświeżenia. Strona z portfolio sprzed kilku lat albo zdjęciami zespołu, w którym połowa osób już nie pracuje, wymaga aktualizacji, a nie rewolucji. Wprowadzenie nowych treści, aktualnych fotografii i świeżych case studies może kompletnie zmienić sposób, w jaki strona jest odbierana.
Dodawanie pojedynczych funkcjonalności również nie musi oznaczać przebudowy. Chcesz newsletter, galerię realizacji czy prosty blog? Jeśli obecna strona korzysta z nowoczesnego systemu zarządzania treścią, większość dodatków można wdrożyć bez naruszania podstawowej struktury.
Problem z odświeżeniem polega na tym, że właściciele często nie dostrzegają ograniczeń swojej technologii. Co wydaje się prostą zmianą, może okazać się niemożliwe bez gruntownej przebudowy.
Jak rozpoznać potrzebę stworzenia nowej witryny internetowej?
Fundamentalne problemy techniczne są sygnałem do całkowitej przebudowy. Strona, która nie działa na telefonach, ładuje się zbyt długo albo ma problemy z bezpieczeństwem, potrzebuje nowych fundamentów, a nie tylko kosmetycznych poprawek.
Zmiana strategii biznesowej wymaga nowego podejścia cyfrowego. Firma, która przechodzi z modelu B2B na B2C albo zmienia branżę, potrzebuje strony zaprojektowanej od podstaw, aby sprostać nowym celom i oczekiwaniom odbiorców.
Zasada czterech-pięciu lat działa bezlitośnie w technologii. Strona z 2019 roku może wyglądać nieźle, ale prawdopodobnie nie spełnia współczesnych standardów szybkości, bezpieczeństwa i user experience, które Google i użytkownicy wymagają dziś.
Jak skutecznie zaplanować budżet i harmonogram strony internetowej?
Architekt wnętrz przez długi czas unikał inwestycji w nową stronę internetową, nie mając pewności co do kosztów. Gdy w końcu zdecydował się zebrać oferty, okazało się, że przez dwa lata zwłoki stracił więcej potencjalnych zleceń, niż wynosił koszt najdroższej opcji.
Planowanie budżetu na nową stronę zaczyna się od szczerej analizy: ile faktycznie kosztuje Cię obecna strona? Nie ograniczaj się jedynie do kosztów hostingu. Zastanów się nad utraconymi zapytaniami, klientami, którzy wybrali konkurencję, oraz czasem zmarnowanym na przestarzałe technologie. Ta kalkulacja powinna być punktem wyjścia do inwestycji.
Koszty mogą się znacznie różnić w zależności od potrzeb. Prosty serwis dla małej lokalnej firmy to zazwyczaj wydatek rzędu 3-8 tysięcy złotych. Z kolei rozbudowana strona korporacyjna, z różnymi integracjami i zaawansowanymi funkcjonalnościami, to koszt w przedziale 15-50 tysięcy. W przypadku e-commerce czy portali branżowych ceny zaczynają się od 30 tysięcy złotych i mogą sięgać nawet 100 tysięcy i więcej.
Nie skupiaj się jednak tylko na końcowej cenie. Tańsza oferta może oznaczać rozwiązania szablonowe, które szybko staną się problemem. Z kolei droższa propozycja może oferować optymalizację SEO, responsywność i wsparcie techniczne, które szybko przyniosą nowych klientów.
Harmonogram projektu to kluczowy element dla firmy. Typowa strona biznesowa powstaje w ciągu 2-4 miesięcy, a większe projekty mogą zająć nawet pół roku. Nie zapominaj o czasie potrzebnym na przygotowanie materiałów – zdjęcia, teksty i grafiki często bywają bardziej kłopotliwe niż kwestie techniczne.
Zwrot z inwestycji w nową stronę internetową może być imponujący, ale wymaga cierpliwości. Pierwsze efekty SEO pojawiają się po 3-6 miesiącach, a pełny potencjał rozwija się w ciągu roku. Dobrze zaprojektowana strona powinna zwrócić koszty inwestycji w ciągu 12-18 miesięcy poprzez zwiększoną liczbę zapytań i lepszą konwersję.
Największym błędem jest odkładanie decyzji w nieskończoność. Każdy miesiąc z przestarzałą stroną to utracone szanse biznesowe, które prawdopodobnie przewyższają koszty nowej inwestycji.
Jakie są pierwsze kroki do stworzenia nowej strony www?
Decyzja o stworzeniu nowej strony internetowej to dopiero początek przygody. Właściciel gabinetu fizjoterapii zdał sobie sprawę, że jego strona nie spełnia swojej roli, ale nie wiedział, od czego zacząć. Zrobił to, co wielu przed nim – zaczął dzwonić do agencji bez odpowiedniego przygotowania. Rezultat? Mnóstwo ofert i sporo frustracji.
Pierwszym krokiem powinien być rzetelny audyt obecnej strony. Warto zajrzeć do Google Analytics, zmierzyć czas ładowania i sprawdzić, jak strona działa na urządzeniach mobilnych. Sporządzenie listy konkretnych problemów ułatwi komunikację z potencjalnymi wykonawcami i pomoże uniknąć powtarzania wcześniejszych błędów.
Określenie celów biznesowych to klucz do sukcesu projektu. Czy chcesz zwiększyć liczbę zapytań, poprawić pozycję w wynikach Google, a może zintegrować stronę z systemem CRM? Cel "lepsza strona" to za mało. Konkretne zadanie, takie jak "50% więcej zapytań w ciągu sześciu miesięcy", jest mierzalne i bardziej motywujące.
Wybór odpowiedniego partnera wymaga rozwagi. Najlepsza oferta to niekoniecznie ta najtańsza. Przeglądaj portfolio, rozmawiaj z wcześniejszymi klientami, upewnij się, że firma rozumie specyfikę Twojej branży. Dobre agencje zadają więcej pytań niż oferują gotowe odpowiedzi.
Przygotowanie materiałów często opóźnia realizację projektu bardziej niż kwestie techniczne. Już na etapie planowania warto zbierać wysokiej jakości zdjęcia, aktualne teksty i dane kontaktowe. Dobrze przygotowany klient może skrócić czas realizacji nawet o kilka miesięcy.
Kiedy Twoja Firma Potrzebuje Nowej Strony Internetowej - 7 Sygnałów Ostrzegawczych
Czy wiesz, że dyrektor pewnej regionalnej firmy logistycznej był przekonany, że jego strona internetowa jest całkiem niezła? Przez trzy lata nie wymagała większych zmian, wyglądała schludnie, działała bez zarzutu i nie generowała dużych kosztów utrzymania. Jednak analiza ruchu pokazała coś, czego się nie spodziewał – konkurenci z nowoczesnymi stronami przejmowali zapytania, które wcześniej trafiały do jego firmy.
Te siedem sygnałów ostrzegawczych to nie przypadkowa lista. To konkretne sytuacje, kiedy strona przestaje być wsparciem dla biznesu i zaczyna go hamować. Każdy z tych sygnałów może pojawiać się stopniowo, co sprawia, że łatwo je przeoczyć. Razem tworzą obraz firmy, która technologicznie pozostaje w tyle za rynkiem.
- Pierwszy sygnał może sugerować spadające wyniki biznesowe. Mniej zapytań, gorsze pozycje w Google, klienci, którzy nie znajdują podstawowych informacji – to wszystko oznacza, że strona przestaje generować leady i staje się cyfrowym martwym punktem.
- Drugi sygnał pojawia się, gdy technologia staje się przestarzała. Strona, która źle działa na telefonach, ładuje się zbyt długo lub ma problemy z bezpieczeństwem, odstrasza klientów szybciej niż zamknięte drzwi do sklepu.
- Trzeci sygnał to zmiana strategii biznesowej. Kiedy wprowadzamy nową ofertę, celujemy w inną grupę odbiorców lub rebrandingujemy, potrzebujemy nowego podejścia cyfrowego. Stara strona nie sprzedaje nowych usług.
- Czwarty sygnał widać gołym okiem, gdy porównamy się z konkurencją. Ich strony często wyglądają nowocześniej, działają szybciej i lepiej konwertują, co oznacza, że walczymy słabszymi narzędziami o tych samych klientów.
- Piąty sygnał to niekończące się naprawy i kompromisy techniczne. Czasem dodanie prostej funkcjonalności wymaga przeprogramowania połowy serwisu.
- Szósty sygnał pojawia się, gdy zespół nie może samodzielnie aktualizować treści. W erze content marketingu to naprawdę paraliżujące ograniczenie.
- Siódmy sygnał to po prostu wiek strony. Technologia sprzed pięciu lat często nie sprosta współczesnym wymaganiom użytkowników i algorytmów Google.
Rozpoznanie tych sygnałów to pierwszy krok do odzyskania przewagi konkurencyjnej w cyfrowym świecie.
Co dalej?
Jeśli planujesz wdrożenie w najbliższych 2-3 miesiącach:
Pierwsze kroki:
- Przeprowadź audyt obecnej strony - Zidentyfikuj główne problemy związane z użytkowaniem, wydajnością i bezpieczeństwem.
- Ustal budżet na modernizację - Na podstawie artykułu, orientacyjny budżet to 10,000-45,000 PLN. Uwzględnij bufór 20% na nieprzewidziane wydatki.
- Przygotuj listę integracji - Określ, jakie systemy muszą być zintegrowane z nową stroną (CRM, systemy płatności, analityka).
Przydatne narzędzia:
- Google Analytics - Monitoruj zachowanie użytkowników i identyfikuj kluczowe obszary do poprawy.
- Pingdom Website Speed Test - Sprawdź czas ładowania strony i zidentyfikuj elementy wymagające optymalizacji.
Potrzebujesz pomocy?
- Umów bezpłatną konsultację - Omówimy Twoje potrzeby i pomożemy zaplanować wdrożenie.
Jeśli jeszcze zbierasz wiedzę:
Polecane artykuły:
- Dlaczego Warto - Dowiedz się, dlaczego inwestycja w nową stronę internetową może być kluczowa dla Twojego biznesu.
💡 Wskazówka
Nowa strona internetowa to inwestycja, która powinna przynosić zwrot w postaci lepszej konwersji i wyższej widoczności online. Przygotuj się dobrze, aby uniknąć typowych pułapek i maksymalnie wykorzystać potencjał nowego narzędzia.
Modernizacja może wystarczyć, gdy strona ma dobre podstawy techniczne, ale wymaga jedynie kosmetycznych zmian w wyglądzie czy treściach. Całkowite przebudowanie staje się konieczne, gdy obecna witryna działa już kilka lat, źle wyświetla się na smartfonach lub frustrująco długo się ładuje. Warto skonsultować się ze specjalistą, który oceni rzeczywiste potrzeby.
Najłatwiej sprawdzić to w Google Analytics - spadający ruch i krótki czas sesji mogą sugerować problemy. Przetestuj działanie na smartfonie, sprawdź szybkość ładowania i porównaj z konkurencją. Profesjonalny audyt prawdopodobnie ujawni konkretne słabości, które warto naprawić.
Sama strona internetowa to jak świetny sklep w ukrytej uliczce - potencjał ma ogromny, ale ludzie muszą o nim wiedzieć. Profesjonalnie wykonana witryna prawdopodobnie zwiększy liczbę klientów wśród odwiedzających, jednak bez działań promocyjnych może pozostać nieodkryta. Sukces prawdopodobnie zależy od połączenia dobrego designu z przemyślaną strategią dotarcia do odbiorców.
Najważniejsze wydaje się właściwe ustawienie przekierowań 301 ze starych URL-i na nowe adresy. Warto również zachować dotychczasową strukturę adresów tam, gdzie to możliwe. Przed zmianami przygotuj kopię zapasową i mapę przekierowań, a także poinformuj Google o planowanych modyfikacjach. Pozycje prawdopodobnie chwilowo spadną, ale szybko się odbudują przy poprawnym podejściu.
Obecną stronę warto pozostawić aktywną do momentu ukończenia nowej wersji. Najlepiej przygotować nowy projekt na serwerze testowym, a po finalnej akceptacji po prostu zastąpić starą wersję. Wyłączenie strony wcześniej może skutkować utratą pozycji w Google i spadkiem ruchu.

Dowiedz się więcej o Podstawy stron internetowych dla firm. Praktyczny przewodnik z konkretnymi wskazówkami i przykładami.

Dowiedz się więcej o Dlaczego Warto. Praktyczny przewodnik z konkretnymi wskazówkami i przykładami. Poznaj najlepsze praktyki i unikaj typowych błędów.


Dowiedz się więcej o Korzyści Biznesowe. Praktyczny przewodnik z konkretnymi wskazówkami i przykładami. Poznaj najlepsze praktyki i unikaj typowych błędów.

Dowiedz się więcej o Wizytowka Vs Landing Vs Portal. Praktyczny przewodnik z konkretnymi wskazówkami i przykładami. Poznaj najlepsze praktyki i unikaj typowych